Czerwone korale
Bawimy się – czyli jak to festyn festynowi nie równy.
Czerwone korale Dowiedz się więcej »
Święta cieszą wszystkich (niemal),
o ile jednak w mieście to głównie zabawa i luz
o tyle na wsi to całkiem inny czas.
Opowiem Wam o zwyczajach, może ciut, ciut o kościele na wsi i roli religii. Postaram się pokazać jak zaskakujące bywają święta, gdy spojrzymy na nie z nowej nie miastowej, perspektywy.
Bawimy się – czyli jak to festyn festynowi nie równy.
Czerwone korale Dowiedz się więcej »
Miasto otacza nasz szczelnie jak ciepła kurtka. Zima od jesieni różni się niewiele, te same zakupy, te same czynności w domu, ta sama droga do pracy. Śnieg pojawia się dopiero w styczniu więc w sumie, gdyby nie było Galerii Handlowych i wystaw sklepowych nie zauważylibyśmy nadchodzących świąt.
Boże Narodzenie, czyli jak świętowanie może trwać pełne trzy tygodnie. Dowiedz się więcej »