Miastowa na wsi

Z miasta na wieś - historia mojego szaleństwa
Bo trzeba być zdrowo... szalonym, żeby na pełnej nieświadomce,
aż tak odmienić swój los.

Ostatnie wpisy

Początek historii

Spakowałam wszystko. Tak, tak, dosłownie wszystko. Najpierw było mnóstwo czasu, w końcu kto wie kiedy i czy w ogóle ta przeprowadzka dojdzie do skutku. Potem nagłe olśnienie – kupuję teraz. Domek malutki, cudny bez grzyba i w krzewach i taaaaki romantyczny. W ciągu kilku dni stałam się właścicielem i wtedy szybka decyzja – natychmiast …

Rozdziały Bloga

Przeprowadzka

Wszędzie lepiej, gdzie nas nie ma.
Z miasta na wieś, czyli o wszystkich nierealnych marzeniach

Remont

To będzie prosty remont,
bez żadnych udziwnień.
O wielkiej nieświadomości.

Natura

Jestem panem natury!
To o kocie,
bo przecież nie o człowieku.

Dzień jak co dzień

Rytm dnia i dobra organizacja
w teorii i praktyce.
Czyli jak przeżyć na wsi.

Od święta

O tym co zapomniane w mieście
i o wszystkim co tworzy atmosferę świąt na wsi.

Wieś

Czyli o wszystkim co zadziwia, porusza, szokuje i inspiruje.
Miasto zostało za nami.

Historia prawdziwa

Opisuję wydarzenia minione, wybaczcie brak chronologii, to opowieść pełna skojarzeń i zabawnych puent, czasami dopiero po latach. Historia domku który stał się domem i świata który wybaczał mi moje błędy. W końcu jestem tylko miastowa na wsi.